Żałuję ,że na jeden miesiąc w roku nie mogę zamieszkać w ogrodzie . Znów mam wrażenie ,że nie zdążyłam się nacieszyć majem zanim upały sprawią , że zieleń spłowieje i ucichną świergoty rozmiłowanego ptactwa. Zanim wszystko wokoło będzie niemiłosiernie rozgrzane i pragnące ochłody
Lato zmian nadchodzi...
Znów piękne zdjęcia i wspomnienia. Ale czas leci i już czerwiec...już niedługo się spotkamy. Tylko tych kwiatów nie będzie.
OdpowiedzUsuń