piątek, 14 listopada 2014

Nasycenie

Dzisiejszy dzień w niczym nie przypomina wtorku .Nastał smutno-listopadowy ,mglisty i nieruchomy. 3 dni temu korzystając z wolnego świątecznego dnia ,wybrałyśmy się do Parku .Myślałam ,że mi spowszedniał ,bo jaka to wyprawa 15 min piechotką .Ale nie! Nadal uważam ,że to najlepsze miejsce w mojej okolicy Liczyłam ,że spotkam grasujące wiewiórki , ale była tylko jedna dość płochliwa i sprytnie chowająca się przed ludzkim wzrokiem i nieludzkim obiektywem . Sporo spacerowiczów ...
 Amerykanie mają swoje festyny i indyki . Nasze Święto Niepodległości  osadzone w listopadowych realiach rzadko bywa radosne i kolorowe . Gdy opadły poranne mgły , słońce wcale nie późnojesienne rozświetliło kolorowe parkowe zjawiska. Nasyciłam oczy ,duszę ...
Niby zwykły spacerek a tak dobrze i siejsko-czarodziejsko było .
Kolejna sesja z parku w zimowej szacie o ile się pojawi  taka nieskazitelna ,puszysta i tajemnicza .
Malwinka nawet orła obiecała zrobić na śniegu ,albo aniołka co kto woli ...







































































Fontanna przygotowana do zimy :)



























6 komentarzy:

  1. Faktycznie czarodziejsko. Woda wygląda tak kolorowo, że mam wrażenie, że gdyby jej nabrać w dłonie, to też będzie w barwach jesieni. :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Romantyczna duszo :) Jakoś dużo tej kolorowej wody ostatnio ...

      Usuń
  2. Przewijam w przód i w tył i napatrzeć się nie mogę. Pięknie było. A mnie w święto nastroiło patriotycznie i poszłam paradę oglądać, zamiast w plener.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy23:38:00

    I ja po tych dniach spędzonych w domu ,zdumiona byłam ,że jeszcze tak kolorowo.A parady bywają niebezpieczne:P Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Wrocław to zdecydowanie najpiękniejsze miejsce na świecie. Twoje zdjęcia wyraźnie to pokazują :-))
    Pozdrawiam
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie,kolorowo bajecznie i czyż nasze pory roku nie są piękne,gdyby dalej takimi porami pozostały :)

    OdpowiedzUsuń