poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Gdy słonko się schowa za chmurki

Rano słońce zagląda nam w okna .Kocham to mieszkanie za to ,że nie muszę w internecie sprawdzać jaka jest pogoda.Około 7 już toniemy w słonecznym blasku.Szkoda , że tylko do południa . Potem słoneczko wędruje dalej by oświetlać płaszczyzny południowo-zachodnie . Jednak taka sytuacja bardzo mi się podoba.
Odpowiednia dawka luksów rano to prezent , który pozytywnie wpływa na cały dzień .
Dzisiaj też słoneczka nie brakowało . Towarzystwo jak zwykle domagało się wyjścia na balkon.
Nacieszą się widokiem za oknem. Z wysokości 7 piętra popatrzą na podwórkowe życie i dachowe gołębie .
Po 2 godzinach każdy idzie spać lub leniuchować w swoje ulubione miejsce .
Miejsca wprawdzie się zmieniają w zależności od nastroju .
Od twardej półki za telewizorem -tam sypia Pandora ,przez kocią budkę na drapaku -to miejsce Kolorki .W nocy nad głową mam Rolka a obok Kajtka . Remik nigdy ze mną nie śpi,
woli poduchę koło Koziołka .
Praktycznie do 18-tej mają cały pokój dla siebie i zwykle tam rządzą. Cisza , spokój nie do uwierzenia , że mieszka tu 5 kotów Dzisiaj jednak zapragnęły być blisko mnie i siebie . To przez zmianę pogody , zaczął padać deszczyk to co ma robić kot ? Kot wtedy śpi .
 Gdybym tak zechciała wyprostować na chwilę zbolałe plecy to niestety moje łoże zajęte...w całości .
Hmmm ....to jeszcze trochę posiedzę :)















2 komentarze:

  1. Boskie masz te futra. U mnie dzisiaj od rana do wieczora na przemian padało, siąpiło, mżyło i było zimno. Kot też spał.

    OdpowiedzUsuń
  2. A odfutrzanie chaty i ubrań to taki mały bonusik do pełni szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń