Kwiatki były , ale się wybyły ...jest Pandorka .
I długo tak potrafi kwitnąć , w końcu trochę natury pod łapami .
Szkoda mi tych naszych udomowionych,
że nie mają ogrodu i drzew i trawy ...Może kiedyś to się zmieni ...
Czasami tylko jakiś owad się załapie i jest atrakcja .
Najpiękniejsze! :)
OdpowiedzUsuńMoj jeszcze nie wpadł na pomysł siedzenia w skrzynce. Obgryza mi tylko maciejkę.
OdpowiedzUsuńDoniczkowa odmiana kota? :)))
OdpowiedzUsuńA nawet skrzyneczkowa :)
OdpowiedzUsuń