środa, 3 września 2014

Chłodek

Kot z natury ciepłolubny jest.Temperatura trochę spadła, ale wszak mrozu nie ma.W mieszkaniu temperatura idealna 22 st.Jest czym oddychać, ale futrzaki zwietrzyły, że obecnie najwięcej ciepła generuje laptop i dobrze się do niego przytulić .Skończyło się tym, że procesor się przegrzał i sprzęt odmówił współpracy. Na szczęście tylko na chwilę. Dzisiaj ja odmówiłam Rolciowi pobytu na biurku. Niech się do Kajtka przytula jak mu zimno .O!


2 komentarze:

  1. No tak, laptop w futerku, to dogrzało biedakowi. :)
    Ja kiedyś (dawno temu) wpadłam w panikę, bo nagle mi się wyłączył komputer (a mam taki duży). Okazało się, że to dziecię podpełzło i radośnie wcisnęło guziczek... :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje kocisko bardzo chętnie śpi na dekoderze, potem się dziwię, że nie mogę włączyć telewizora, albo że nie ma sygnału, jak poruszy kabelek.

    OdpowiedzUsuń