Ta niezwykła myśl nie jest od prawdy daleka;
towarzyszy nam zresztą od wielu już lat:
Ten, kto ratuje życie jednego człowieka,
ratuje całą ludzkość.
Ratuje cały świat.
A ja dodam, choć sprawi to trochę kłopotu,
bo będę to powtarzał być może zbyt często:
Ten, kto życie jednemu uratuje k o t u,
uratuje tym czynem swoje człowieczeństwo.
F. Klimek
:)) Zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńMiałam Tobie Gosiu zadedykować ten wpis ale nie wiedziałam czy zajrzysz :) Ileż tych istnień uratowałaś ,...Jak bardzo ubogacasz świat . Zwykłe dziękuję to za mało .
UsuńEwo, nie przesadzajmy. :)
UsuńJa uwielbiam ten:
MOJA TOLERANCJA
Gość nie lubi kotów,
Więc choć nerwy tłumię,
Jednak mu wybaczam,
Bo ja go rozumiem:
Przebywając z kotem
W bliskiej zażyłości
Mógłby się nabawić
Kompleksu niższości.
Franciszek Klimek
Tak znam ,nie da się ukryć ,że to One maja nas ...:)
UsuńCudne zdjęcie, a pan Klimek zawsze niezawodny.
OdpowiedzUsuńPan Klimek w Twoim mieście mieszka ,spotkałaś go kiedy osobiście ? Kajtuś dziękuje ,że portret się podoba :)
UsuńSpotkałam. Byłam na dwóch spotkaniach autorskich, bardzo sympatyczny pan, mam nawet jego autograf.
UsuńBardzo prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńJak wszystko co Pan Klimek napisał .Podziwiam poetów ,że w kilku słowach potrafią ująć tak wiele .:)
OdpowiedzUsuń